Z tęsknoty za wiosną oraz z kawałka starego mebla (szafy chyba ) wykluło się ptaszysko w nieziemsko pozytywnym, niebieskim kolorze. Kawałek drewna dostałam jeszcze przed świętami wraz z górą innych kawałków, z których wszystkie zostały już mniej lub bardziej twórczo wykorzystane. Ten jeden właśnie czekał najdłużej, mimo iż od pierwszego wejrzenia wiedziałam co z niego będzie. Postanowiłam nic nie zmieniać, nie przycinać, zostawić w "oryginalnym" kształcie :)
Dziś jest Światowy Dzień Kota :) Najlepszego wszystkim futrzakom życzymy Ludwik, Ptak i ja :)
Ps. Dbajcie o okoliczne, bezdomne Mruczki - szczególnie zimą :)
Pozdrawiam !!!
Kokka.
Piękny :) bardzo oryginalny :) zdjęcie z kotkiem super :)
OdpowiedzUsuńTo jest miłość od pierwszego wejrzenia :)! Ma przepięknie zalotne rzęsy i turkusowość odległych mórz w sobie oraz słoneczność dzioba! a! i dobre serce! Koci Król w dniu dzisiejszym okazały jak zawsze : )
OdpowiedzUsuńDzięki :) Pięknie to ujęłaś :)
UsuńA Koci Król cóż... zawsze okazały wobec swoich poddanych ( tzn. reszty domowników ) ;)
<3!
Usuńjakby nie spojrzeć, to w tym kawałku drewna od początku był zaklęty ptaszek :) bardzo mi się podoba, uwielbiam taką odmianę niebieskiego...
OdpowiedzUsuńDzięki serdeczne :)
UsuńPiękny, czy można takiego u Ciebie zamówić?
OdpowiedzUsuńDzięki :-) można oczywiście, jeśli masz ochotę to pisz śmiało na maila :-)
UsuńPiękny ptak...:) Proszę ode mnie wymiziać Ludwiczka...:)
OdpowiedzUsuńDziękuję :) oczywiście wymiziam specjalnie od Kurki :)
Usuńjej jak tu u ciebie cudnie,.......
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńPiękne rzeczy tworzysz, gratulacje!
OdpowiedzUsuńgenialny! :)
OdpowiedzUsuń