czwartek, 20 marca 2014

Torby ...tasze

Gdy jakiś czas temu przeprowadziłam się na Śląsk, dane mi było poznać wiele nowych słów i wyrażeń ;)
Jedno spodobało mi się szczególnie, a mianowicie TASZA jako określenie torby lub torebki. Nie mam pojęcia dlaczego akurat to, ale je lubię :) Lubię też miękką tkaninę dresową w niemal każdym wydaniu i takie torby, które pomieszczą wiele: spraw dorosłych, sprawek dziecięcych i sprawunków wszelkich.
Z tego "lubienia" powstały malowane tasze z desówki.  Materiał wewnętrzny to nierozciągliwa bawełna by zapobiec efektowi "kamienia w skarpecie" :)

Ptaszek z drewna o którym było tutaj, postanowił się rozgościć (w nieco zmodyfikowanej formie) na materiale.


Z myślą o wielbicielach morskich przygód powstała torba z łodzią podwodną :)


Jest też coś nie z dresówki, a w całości z bawełny, ale za to z domkiem :)


Pozdrawiam !
Kokka

czwartek, 6 marca 2014

Wieszaki

Niedawno udało mi się zdobyć piękne, stare deski. Na pierwszy rzut oka nie wyglądały zachęcająco, ale po oczyszczeniu i oszlifowaniu zachwyciłam się ich strukturą i rysunkiem słoi. Czas odcisnął na nich swoje "pismo" nie uszkadzając samego, twardego drewna.  Jak to często bywa, nie mam wiedzy o ich pierwotnym przeznaczeniu, mogę jedynie snuć domysły :)
Dechy odżyły jako wieszaki, klimatyczne kamieniczki, idealne by uporządkować drobne, acz ważne, codzienne przedmioty jak: klucze, smycz kochanego psa,... ulubione kuchenne przybory :)






Jeden z wieszaków (mój ulubiony :)) trafił do domu przesympatycznej estetki i zdolniachy - Gu. Można go zobaczyć i przeczytać o nim tutaj :) Bardzo dziękuję za ten post, sprawił mi duuuuużo radości :) podobnie jak komentarze :) Gu tworzy pięknego, inspirującego bloga wnętrzarskiego : gu-tworzy.blogspot.com,
i szyje cudowne swetrowe zwierzaki, (takie, że aż żałuję że nie jestem dzieckiem ;)), które podziwiać można tu - na FB.

Pozdrawiam !
Kokka




czwartek, 20 lutego 2014

Zamek ze starej futryny

Kawałek futryny z fragmentem zawiasu stał się inspiracją i materiałem dla bajkowego zameczku. Zameczek co prawda w żadnej bajce nie występował, ale za to był obecny na IV edycji Targów Rzeczy Fajnych, skąd już do domu nie powrócił ;)

Być może ... w metalowej wieży ktoś zamieszkał :)




Pozdrawiam !
Kokka

poniedziałek, 17 lutego 2014

Ptaszek...

Z tęsknoty za wiosną oraz z kawałka starego mebla (szafy chyba ) wykluło się ptaszysko w nieziemsko pozytywnym, niebieskim kolorze. Kawałek drewna dostałam jeszcze przed świętami wraz z górą innych kawałków, z których wszystkie zostały już mniej lub bardziej twórczo wykorzystane. Ten jeden właśnie czekał najdłużej, mimo iż od pierwszego wejrzenia wiedziałam co z niego będzie. Postanowiłam nic nie zmieniać, nie przycinać, zostawić w "oryginalnym" kształcie :)




Dziś jest Światowy Dzień Kota :) Najlepszego wszystkim futrzakom życzymy Ludwik, Ptak i ja :)
Ps. Dbajcie o okoliczne, bezdomne Mruczki - szczególnie zimą :)


 Pozdrawiam !!!
Kokka.

czwartek, 6 lutego 2014

Stodoła

Jakiś czas temu, ze starej dechy powstała (na zamówienie i dla odmiany) nie kamieniczka, nie domek a stodoła. Wiejska, dawna stodoła, taka jakie jeszcze można zobaczyć przejeżdżając przez polskie wsie. Ja stodoły takie uwielbiam od zawsze i gdy tylko taką widzę, snuję fantazje w stylu : "jaką to fajną powierzchnię np. mieszkalną można by tam urządzić..." Potencjał w takich budynkach drzemie ogromny :) 




Pozdrawiam !
Kokka. 

czwartek, 23 stycznia 2014

Niebieska chatka

W końcu spadł śnieg ! Na razie co prawda nieśmiało, ale jednak. W naszym domu największym fanem śniegu jest Pies, dlatego z całego serca mu życzę aby było go więcej. Ja natomiast chciałabym śniegu dużo, a może nawet trochę więcej niż dużo, ale tylko wtedy, gdybym mogła spędzić zimę w malutkiej, przytulnej, wiejskiej chatce.




Pozdrawiam ciepło !
Kokka :)

sobota, 4 stycznia 2014

kamieniczka - wieszak

Obiecałam sobie, że ten rok będzie bardziej pracowity niż poprzedni i szczerze zamierzam w tym postanowieniu wytrwać :) 
Na przywitanie Nowego Roku przedstawiam niebieską kamieniczkę, która świetnie sprawdzi się w roli wieszaka w kuchni, w przedpokoju lub gdzie tylko dusza zapragnie. Wykonana jest oczywiście z kawałka drewna z "historią". 



Pozdrawiam i życzę dobrego Nowego Roku  !
Kokka.