Kawałek futryny z fragmentem zawiasu stał się inspiracją i materiałem dla bajkowego zameczku. Zameczek co prawda w żadnej bajce nie występował, ale za to był obecny na IV edycji Targów Rzeczy Fajnych, skąd już do domu nie powrócił ;)
Być może ... w metalowej wieży ktoś zamieszkał :)
Pozdrawiam !
Kokka
czwartek, 20 lutego 2014
poniedziałek, 17 lutego 2014
Ptaszek...
Z tęsknoty za wiosną oraz z kawałka starego mebla (szafy chyba ) wykluło się ptaszysko w nieziemsko pozytywnym, niebieskim kolorze. Kawałek drewna dostałam jeszcze przed świętami wraz z górą innych kawałków, z których wszystkie zostały już mniej lub bardziej twórczo wykorzystane. Ten jeden właśnie czekał najdłużej, mimo iż od pierwszego wejrzenia wiedziałam co z niego będzie. Postanowiłam nic nie zmieniać, nie przycinać, zostawić w "oryginalnym" kształcie :)
Dziś jest Światowy Dzień Kota :) Najlepszego wszystkim futrzakom życzymy Ludwik, Ptak i ja :)
Ps. Dbajcie o okoliczne, bezdomne Mruczki - szczególnie zimą :)
Pozdrawiam !!!
Kokka.
Ps. Dbajcie o okoliczne, bezdomne Mruczki - szczególnie zimą :)
Pozdrawiam !!!
Kokka.
czwartek, 6 lutego 2014
Stodoła
Jakiś czas temu, ze starej dechy powstała (na zamówienie i dla odmiany) nie kamieniczka, nie domek a stodoła. Wiejska, dawna stodoła, taka jakie jeszcze można zobaczyć przejeżdżając przez polskie wsie. Ja stodoły takie uwielbiam od zawsze i gdy tylko taką widzę, snuję fantazje w stylu : "jaką to fajną powierzchnię np. mieszkalną można by tam urządzić..." Potencjał w takich budynkach drzemie ogromny :)
Pozdrawiam !
Kokka.
Subskrybuj:
Posty (Atom)